Składniki na ciasto:
- 300 g mąki
- 3 łyżeczki od herbaty proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżeczka od herbaty przyprawy do piernika
- 300 g miodu ( ja dodałam plaster miodu)
- 150 g masła + do wysmarowania formy
- 180 ml chłodnego mleka (dodałam 2%)
- 2 jajka rozmiaru L
- 50 g zmiksowanego na proszek cukru muscovado
Sposób przygotowania:
- Na początku oddziel żółtka (do małej miseczki) od białek (do miski, w której będziemy je ubijać)
- W małym rondelku umieścić miód, masło, przyprawę do piernika i podgrzewać te składniki na małym ogniu do momentu połączenia się.
- Następnie powoli wlewaj do miodowej mikstury mleko, dokładnie wymieszaj i cały czas mieszając dodaj rozbełtane żółtka. Odstaw do całkowitego ostygnięcia.
- W tym czasie przesiej mąkę i proszek do pieczenia do miski oraz ubij białka z cukrem na „bezę”.
- Przygotuj formę do pieczenia wykładając ją na dole papierem, a boki smarując masłem.
- Jak już wszystkie powyższe czynności będą gotowe dodawaj kolejno:
a) Cały czas mieszając do mąki z proszkiem do pieczenia (powoli) „miodową miksturę”
b) Do powstałej masy dodaj w dwóch etapach ubite białka tj. najpierw połowę energicznie mieszając, a później delikatnie pozostałą część). - Na koniec przełóż masę do formy i piecz ok. 1 h 15 min. (do suchego patyczka) w temp. 165oC.
- Upieczone ciasto pozostaw do ostygnięcia i przekrój tak, aby powstały trzy blaty.
- 200 g orzechów włoskich
- 125 g cukru
- 20 ml wody
- 800 g śmietany 36%
Sposób przygotowania:
- Na patelnię wlewamy wodę, wsypujemy cukier i podgrzewamy do momentu uzyskania miedzianego koloru.
- Następnie prażymy orzechy na kolejnej patelni, później dodajemy karmel i jeszcze chwilę utrzymujemy na ogniu, aby wszystko się oblepiło.
- Pralinę przekładamy na folię aluminiową i zostawiamy do ostygnięcia.
- Po ostygnięciu wrzucamy połamaną pralinę do miksera w celu uzyskania drobnego proszku.
- Następnie ubijamy śmietanę na sztywno i dodajemy 2/3 orzechowego proszku mieszając trzepaczką.
Złożenie tortu:
- 1 filiżanka chłodnej esencji Earl Grey (do nasączenia)
- Dodatkowo obrane ze skórki migdały do dekoracji
Kładziemy na paterę blat (układamy je tak jak się piekły), nasączamy go
kilkoma łyżkami herbaty (można też swoim „przysmakiem”) i przekładamy kremem
(aby było łatwiej go zagospodarować radzę podzielić go na trzy części: 2 do
przełożenia i 1 do obłożenia). Powtarzamy czynność na kolejnych piętrach, tylko
na wierzchu go nie nasączamy. Aby wykończyć nasze dzieło obsypujemy jego boki 1/3
orzechowego proszku i możemy udekorować na wierzchu obranymi migdałami.
Smacznego!
Aniu, masz wspaniały blog! Szkoda tylko, że tak rzadko pisujesz.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przyznanie Ci nagrody blogowej Liebster Award zmobilizuje Cię do częstszego dzielenia się swoimi przepisami na blogu. Zapraszam do zabawy :-)
Więcej szczegółów znajdziesz u mnie na http://ourbabelschool.blogspot.tw/2014/07/liebster-blog-award.html
Gratuluję i pozdrawiam,
Dorota